Test Blackview 6600 Pro – pancerny, niedrogi smartfon z kamerą termowizyjną FLIR i baterią 8580 mAh
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Blackview 6600 Pro – pancerny smartfon z kamerą FLIR i baterią 8580 mAh
- 2 - Test Blackview 6600 Pro – Konstrukcja, ekran i biometria
- 3 - Test Blackview 6600 Pro – Interfejs, wydajność i akumulator
- 4 - Test Blackview 6600 Pro – Aparat, kamera i termowizja
- 5 - Test Blackview 6600 Pro – Podsumowanie
Test Blackview 6600 Pro – Aparat, kamera i termowizja
W Blackview 6600 Pro możemy używać w zasadzie dwóch kamer. Jedną z nich jest szerokokątny aparat główny Samsung S5K3P9SX z matrycą o rozdzielczości 16 MP ze światłem f/2.0. Zdjęcia nie miały być mocną stroną urządzenia i w istocie możliwości fotograficzne nie zwalają tu z nóg, ale jeśli mam być w stu procentach szczery, muszę powiedzieć, że sprzęt sprostał moim oczekiwaniom. Mimo niesprzyjających warunków (chmury, śnieg oraz wiatr) smartfon zaoferował bardziej niż akceptowalne zdjęcia o sensownym poziomie szczegółowości i naturalnej kolorystyce. Aparat do selfie to natomiast jednostka Sony o rozdzielczości 8 MP (f/2.0). Autoportrety wypadają akceptowalnie, choć w „trybie portretowym” da się dostrzec prześwietlenia.
Zdjęcia nocne zdecydowanie nie są mocna stroną Blackview 6600 Pro. Owszem, przy rozsądnym poziomie światła zastanego uzyskamy ujęcia, które możemy wykorzystać w pewnych okolicznościach, natomiast możemy nazwać ten efekt przeciętnym. Tylko tyle i aż tyle. Producent przewidział możliwość nagrywania wideo w trybach HD@30FPS oraz FHD@30FPS. W niesprzyjających warunkach za dnia nagrania sprzęt oferuje wystarczającą dla okazjonalnego stosowania jakość, natomiast realizacja materiałów w scenerii nocnej wypada podobnie do fotografii nocnej. Reasumując – producent najwyraźniej skupił się na innych kwestiach.
Aparat Blackview 6600 Pro ma jednak coś, czym nie może pochwalić się konkurencja. Mowa o termowizji. FLIR pozwala na tworzenie swoistej mapy temperatur pomieszczeń czy przedmiotów. Funkcja, sama w sobie, potrafi dostarczyć świetnej zabawy, ale smartfona do „zadań specjalnych” nie kupuje się przecież dla rozrywki. Kamera termowizyjna zastosowana w rzeczonym sprzęcie ma całkiem spore możliwości. W zależności od odległości od badanego obiektu może pojawić się mniejszy lub większy margines błędu. Sprzęt będzie w stanie rozpoznać postacie w ciemnych pomieszczeniach lub na dworze, podpowie, które elementy auta nadmiernie się nagrzewają oraz pomoże zlokalizować ujście ciepła w przypadku nieszczelności okna. W zasadzie FLIR może pomóc nam nawet odnaleźć zator w plastikowych rurach odprowadzających.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Blackview 6600 Pro – pancerny smartfon z kamerą FLIR i baterią 8580 mAh
- 2 - Test Blackview 6600 Pro – Konstrukcja, ekran i biometria
- 3 - Test Blackview 6600 Pro – Interfejs, wydajność i akumulator
- 4 - Test Blackview 6600 Pro – Aparat, kamera i termowizja
- 5 - Test Blackview 6600 Pro – Podsumowanie