Za atakiem na Sony Pictures stoi Korea Północna?
Sony Pictures obecnie przeżywa kryzys, gdyż kilka dni temu doszło do włamania, za którym stoją cyberprzestępcy przedstawiający się jako grupa Guardians of Peace. Z pierwszych doniesień wynikało, że sprawa wygląda bardzo poważnie. Włamywacze oświadczyli, że posiadają w swoich rękach cenne dokumenty firmowe w postaci różnych umów, kluczy prywatnych, skanów dokumentów tożsamości, wiadomości ze skrzynek pocztowych oraz inne wrażliwe dane. Do tego typu doniesień trzeba jednak podchodzić z pewną dozą ostrożności, ponieważ cyberprzestępcy mogą podawać nieprawdziwe informacje w celu wywołania paniki. Tym razem jednak wszystko może być prawdą, ponieważ w sieci są dostępne filmy, które zostały wyprodukowane przez studio Sony Pictures, a jeszcze nie zostały publicznie udostępnione (wysoce prawdopodobne, że zostały pozyskane w wyniku włamania).
Tytuły opublikowanych filmów brzmią następująco:
- Annie
- Fury
- Mr. Turner
- To Write Love on Her Arms
- Still Alice
W najbliższych dniach możemy zatem spodziewać się publikacji kolejnych ważnych dokumentów, które wyciekły z Sony Pictures. Nadal jednak nie wiadomo jaki był powód włamania, jednak już pojawiają się pewne hipotezy. Jedna z nich mówi, że za całym atakiem może stać Korea Północna. Ten kraj jakiś czas temu napisał list do sekretarza Narodów Zjednoczonych w którym można było znaleźć ostrzeżenie kierowane pod adresem Sony, aby zaprzestał produkcji filmu The Interview, ponieważ fabuła tego materiału podżega do terroryzmu i jest jawnym aktem wojny. Co takiego było w tym filmie, że azjatyckie państwo wręcz żądało zaprzestania jego produkcji?
Film powodem do włamania? Czemu nie.
The Interview to komedia, w której agenci CIA pragną dokonać zamachu na prezydenta Korei Północnej. Niestety wjazd do tego kraju jest bardzo utrudniony, jednak dwóch dziennikarzy otrzymało zgodę na przeprowadzenie wywiadu z wodzem Korei i to oni na zlecenie CIA będą musieli wykonać całą brudną robotę. Czyżby ten film był sprawcą całego zamieszania? Być może, jednak trzeba pamiętać, że póki co są to tylko przypuszczenia i nie muszą się one okazać prawdą. Tymczasem Sony Pictures nadal podnosi się z włamania i nie wiadomo kiedy pracownicy będą mogli normalnie wrócić do swojej codziennej pracy.
A może po prostu ktoś chciał obejrzeć znane filmy w dobrej jakości przed premierami?
Źródło: Recode / The Pirate Bay / TechCrunch