Vivat Slovakia - słowacki tytuł w stylu GTA już we wczesnym dostępie. Pojawiły się pierwsze oceny graczy
Jeszcze trochę czasu upłynie, nim ogramy sobie szóstą część GTA. Zawsze jednak można poszukać sobie jakiegoś gatunkowego substytutu, nim dojdzie do wyczekiwanej z dawna premiery. I nie mówimy tutaj jedynie o powrocie do którejś z gier Rockstara, czy też może którejkolwiek modyfikacji do tychże. Studio Team Vivat od pewnego czasu szykowało projekt bazujący na tym gatunku z całkiem intrygującym klimatem. Teraz wreszcie wchodzi w Early Access.
Vivat Slovakia ma już za sobą premierę we wczesnym dostępie. Jak na razie jednak pierwsze oceny nie zwiastują hitu.
Hades II - Supergiant Games zaprezentowało rozgrywkę na 3-godzinnym materiale
Wczoraj na Steamie ukazało się w Early Access Vivat Slovakia. To trzecioosobowy tytuł w otwartym świecie, gdzie przenosimy się w postkomunistyczne tereny Bratysławy z lat 90. ubiegłego wieku. Dzięki temu znajomo mogą się także poczuć gracze z naszego kraju, bowiem klimat mocno przywodzi na myśl polskie klimaty sprzed około trzech dekad. Wcielamy się w tajnego agenta działającego pod przykrywką taksówkarza. Jak można się domyślić, jego metody pracy nierzadko nie różnią się specjalnie od tego, co prezentują sobą jego cele.
Kingdom Come Deliverance 2 z oficjalną zapowiedzią. Premiera w 2024 roku na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series
Pierwsza fala graczy zdążyła już sprawdzić grę Team Vivat i cóż, na pewno nie jest to perfekcyjny debiut. Przede wszystkim na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z Early Access - i to mocno niedopracowany. Użytkownicy skarżą się na fatalną optymalizację, mającą sprawiać, że nawet na mocniejszym sprzęcie gra chodzi po prostu kiepsko. Do tego występuje sporo bugów, a takie aspekty, jak interakcje z otoczeniem wymagają porządnych poprawek. Światełkiem w tunelu wydaje się być klimat historii, dobry scenariusz oraz dialogi, wsparte udanym udziałem aktorów głosowych. Tak czy inaczej, przyjęcie "słowackiego GTA" jest dosyć chłodne.