Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Pojemny, przewiewny i nowoczesny olbrzym z sześcioma listwami RGB LED
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wstęp
- 2 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wygląd zewnętrzny #1
- 3 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wygląd zewnętrzny #2
- 4 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wygląd wewnętrzny #1
- 5 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wygląd wewnętrzny #2
- 6 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Instalacja komponentów
- 7 - Platforma testowa i metodologia pomiarowa
- 8 - Testy - Temperatury CPU, GPU i płyty głównej
- 9 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Podsumowanie
Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wygląd wewnętrzny #2
Trzy wentylatory oraz aż sześć listw z diodami RGB LED to sporo przewodów. Na szczęście zostały one już fabrycznie zaaranżowane, a całości nie trzeba podpinać do płyty głównej. Corsair w modelu iCUE 5000T RGB dorzuca specjalny HUB oraz rozbudowany kontroler Corsair Commander Core XT. Całością możemy wygodnie sterować z poziomu systemu przy użyciu dedykowanej aplikacji iCUE, która pozwala na zabawę profilami świecenia i prędkościami pracy wentylatorów. Do kontrolera podpięte są dwie sondy, które pozwalają na ulokowanie ich w dowolnym miejscu obudowy i odczyt temperatury z tego samego programu. Minusy? Brak, acz warto podkreślić, że HUB i kontroler wymagają dwóch wtyczek zasilających SATA.
A co jeszcze znajdziemy w piwnicy i za tacką płyty głównej w Corsair iCUE 5000T RGB? Sporo! Mowa między innymi o metalowym stelażu dla radiatorów/wentylatorów montowanych na boku obudowy; demontowalnej klatce dla HDD z dedykowanymi saneczkami; ramkach dla SSD; plastikowych kanalikach ułatwiających ułożenie okablowania oraz rzepowych opaskach zaciskowych, które upewniają się, że wiązki kabli zostaną na swoim miejscu. Miejsce na zasilacz doczekało się amortyzatorów, dzięki czemu żadne wibracje nie przechodzą na obudowę.
Podsumowując oględziny Corsair iCUE 5000T RGB można powiedzieć, że nie warto oceniać książki po okładce. Wnętrze testowanej obudowy prezentuje się bardzo ciekawie, co i rusz zaskakując czymś nowym. Nie zabrakło tez kilku klasycznych, lubianych rozwiązań. Nie jest jednak idealnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę wysoką cenę propozycji do Korsarzy. Mam tu na myśli między innymi brak tylnego wentylatora, ale i to, że na górze obudowy chłodnicę trzeba przykręcać bezpośrednio do metalowego szkieletu - przydałaby się tutaj wyjmowana lub wysuwana ramka, co zdecydowanie ułatwiłoby całą operację. Tak czy siak jak na razie jest nieźle, pora przekonać się jak wyglądają temperatury podzespołów podczas spoczynku i obciążenia.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wstęp
- 2 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wygląd zewnętrzny #1
- 3 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wygląd zewnętrzny #2
- 4 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wygląd wewnętrzny #1
- 5 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Wygląd wewnętrzny #2
- 6 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Instalacja komponentów
- 7 - Platforma testowa i metodologia pomiarowa
- 8 - Testy - Temperatury CPU, GPU i płyty głównej
- 9 - Test obudowy Corsair iCUE 5000T RGB - Podsumowanie