Musk nie żegna się z Teslą. Złożył rezygnację tylko z funkcji prezesa
Jak pisaliśmy pod koniec ubiegłego tygodnia, Elon Musk wpadł w konkretne tarapaty. SEC (Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd) zarzucił, że Musk dopuścił się oszustwa, wprowadzając w błąd informacją o tym, że planuje wycofać Teslę z giełdy. Musk ustosunkował się do zarzutu w typowy dla niego, nieco prześmiewczy sposób, jednak ostatecznie uśmiech na twarzy i pozytywne nastawienie nie wybroniły go przed poniesieniem konsekwencji. Ostatecznie musi zapłacić 20 milionów dolarów grzywny, jednak Musk zdecydował się dodatkowo na dużo trudniejszy krok. Złożył rezygnację ze stanowiska prezesa (ang. chairman), wciąż pozostając przy tym CEO.
Elon Musk w wyniku ostatnich wydarzeń musi zapłacić karę 20 milionów dolarów oraz ustąpić z fotela prezesa Tesli. Ma na to maksymalnie 45 dni. Wciąż jednak pozostanie CEO firmy.
Elon Musk stanie przed sądem. Komisja SEC zarzuca mu oszustwo
W sierpniu tego roku poprzez Twittera Elon Musk poinformował świat, że planuje zdjąć markę Tesla z giełdy, a także zapłacić 420 dolarów za akcje. Przy okazji wspomniał, że ma już zapewnione na ten cel finansowanie. Jak się jednak okazało, kilka tygodni później Musk zrezygnował ze wspomnianych planów i ogłosił, że Tesla pozostanie jednak spółką giełdową. Takie - na pierwszy rzut oka - niewinne zmienianie decyzji doprowadziło ostatecznie do tego, że SEC, czyli Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, złożyła pozew przeciwko Elonowi.
Am considering taking Tesla private at $420. Funding secured.
— Elon Musk (@elonmusk) 7 sierpnia 2018
Elon Musk: niedługo Neuralink połączy mózg z komputerem
Najnowsze informacje mówią o rozstrzygnięciu sprawy, skutkiem której ma być zapłacenie grzywny w wysokości 20 milionów dolarów i ustąpienia z funkcji prezesa Tesli. Sąd zarządził, że Musk pozostanie jeszcze na obecnym stanowisku przez maksymalnie 45 dni, po czym musi odejść, ale także nie może ubiegać się o fotel prezesa przez najbliższe trzy lata. Przy tym całym, bardzo pozytywnym do życia, czasem może zbyt prześmiewczym nastawieniem Muska coś w końcu poszło nie tak. Czy sąd był zbyt niewyrozumiały, czy też Musk przegiął w tym przypadku - osąd pozostawiam każdemu z Was.