MSI Immerse GV60 – test mikrofonu nie tylko dla streamerów. Cztery wzorce rejestracji dźwięku, na każdy scenariusz
- SPIS TREŚCI -
MSI Immerse GV60 – podsumowanie
Mikrofon MSI Immerse GV60 to przystępne cenowo (w swojej kategorii) urządzenie, które oferuje nagrywanie dźwięków w nienagannej jakości. Nasz głos jest czysty i pełny, choć lekko ocieplony, co jednak powinno spodobać się graczom zwłaszcza płci męskiej (brzmimy trochę bardziej basowo, "mocarniej"). W tle nie słychać też ani pisków, ani szumów, a dołączony filtr pop sprawia, że nie mam mowy o rejestrowaniu jakichkolwiek niechcianych podmuchów przy wypowiadaniu tzw. głosek wybuchowych. Warto też pochwalić konstrukcję za cztery tryby pracy, bo dzięki nim urządzenie staje się bardziej uniwersalne. Choć w teście ograniczyliśmy się do przedstawienia możliwości mikrofonu wyłącznie w trybie kardioidalnym, to trzeba wiedzieć, że pozostałe tryby spisują się równie dobrze i w sposób, którego można się spodziewać.
Wysoka jakość wykonania, stabilność, stonowany, acz stylowy design, a przede wszystkim - wzorowa praca, i to w czterech trybach. MSI Immerse GV60 to mikrofon, w którym na próżno szukać wad.
O zaletach mikrofonu MSI Immerse GV60 można by pisać jeszcze długo, ale w wielkim skrócie nie można nie wspomnieć o stabilności, wysokiej jakości wykonania, prostocie obsługi czy o stylowym designie. Cieszy też, że producent nie zapomniał o złączu 3,5 mm jack (dzięki któremu mamy podsłuch na nasz głos w czasie rzeczywistym) oraz o długim przewodzie (dzięki czemu możemy go dowolnie poprowadzić nawet przy wykorzystaniu sporego wysięgnika). Szukając zaś minusów, tak naprawdę można by tylko ponarzekać na brak przejściówki z gwintu 3/8" na 5/8", ale byłaby to wada wyszukana na siłę. Przejściówki takie to wszak kwestia kilku złotych. Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko przyznać mikrofonowi marki MSI zasłużone odznaczenia.
MSI Immerse GV60
Cena: 399 zł
|