Fallout 4 - Pierwsza łatka w wersji beta już dostępna
Gry komputerowe tworzone przez wielkie, znane studia nie zawsze oferują graczom bezproblemową rozgrywkę, brak błędów, dobrą optymalizację i ogólne dopracowanie pod względem technicznym - nie trudno wymienić co najmniej kilka ostatnich premier, które potwierdziły, że rynek gier komputerowych nie idzie w dobrą stronę... Czy Fallout 4 zaprezentowany dosłownie chwilę temu przez Bethesdę wpisał się na listę gier, które w momencie debiutu nie są wolne od błędów? Ależ oczywiście. Ogromny hype wytworzony przed premierą dzięki licznym kampaniom reklamowym nieco opadł po udostępnieniu gry samym graczom. Okazało się, że w wielu miejscach tekstury nie wyglądają zbyt dobrze, nasz towarzysz potrafi zakleszczyć się w ścianie, a przeciwnicy dosłownie zapadają się pod ziemię. Przykładów jest więcej - Fallouta 4 nie można nazwać dopracowaną produkcją.
Naprawa Fallouta 4 może zająć kilka ładnych miesięcy.
W zeszłym tygodniu Bethesda Softworks zapowiedziała, że udostępni dla platformy PC pierwszą łatkę w wersji testowej. Studio spełniło obietnice i wczoraj wieczorem rozpoczęło dystrybucję aktualizacji przy pomocy platform takich jak Steam. Łatka nosząca oznaczenie 1.2.33 naprawia znane problemy i ponoć poprawia optymalizację. Oczywiście, twórcom nie udało się załatać wszystkich dziur, a być może przy pomocy tej aktualizacji wprowadzono kolejne błędy... Tak często bywa w przypadku gier ;)
Podaj mi rękę...
Bethesda w nowej łatce wprowadziła dodatkowo możliwość przypisywania klawiatury numerycznej. Poprawiono także ogólną stabilność oraz użycie pamięci operacyjnej. Producent wydając aktualizację testową zabezpiecza się przed oburzeniem graczy, dla których łatka okaże się problemowa - osoby bojące się o pliki gry powinny poczekać na stabilny patch, który zostanie udostępniony wszystkim graczom. Poniżej prezentujemy galerię bugów, jaką udało nam się stworzyc podczas przemierzania zniszczonego świata w Falloucie 4... A może to był Failout?