ASUS Radeon RX 5600 XT TUF X3 i ROG Strix - nowe autorskie Navi
Niebawem w sklepach pojawią się nowe karty graficzne Radeon RX 5600 XT, które stanowić będą poważną konkurencję dla kart kosztujących nieco powyżej 1000 zł. Fani Czerwonych z pewnością liczą na to, że układ ten będzie znacznie bardziej udany od Radeona RX 5500 XT, który choć jest ciekawą konstrukcją, to jednak kosztuje zdecydowanie zbyt dużo jak swoje możliwości. Jak wiadomo, niektórzy producenci szykują już swoje autorskie wersje nadchodzącej karty graficznej i także tym razem do ich grona zaliczyć możemy popularnego ASUS-a. Firma ma w przygotowaniu dwie flagowe odmiany nowego Radeona - to TUF X3 oraz ROG Strix. Właśnie poznaliśmy wygląd i możliwości tych wersji.
Obie karty pod względem specyfikacji są do siebie bardzo podobne. Warto zwrócić jednak uwagę na złącza zasilania 6- i 8-pin w układzie ROG Strix - to dosyć wyjątkowe, bowiem większość Radeonów RX 5600 XT ma wymagać wpięcia jednej wtyczki 8-pin.
Co ciekawe, obie karty pod względem specyfikacji są do siebie bardzo podobne. Zacznijmy od częstotliwości rdzenia, która w obu jednostkach wzrasta do 1620 MHz (w trybie Boost) lub maksymalnie 1640 MHz (w trybie OC, wymaga dedykowanego oprogramowania od ASUS-a). Warto wspomnieć w tym miejscu, że RX 5600 XT Pulse od Sapphire po aktualizacji BIOS-u ma "śmigać" nawet 110 MHz szybciej - różnica jest więc dosyć spora. Przepustowość 6 GB pamięci GDDR6 wynosi 12 Gbps. Na śledziach obu układów znajdują się te same porty wideo, czyli 3x DisplayPort i 1x HDMI. No i wreszcie obie karty mają spore, niemal 3-slotowe systemy chłodzenia z trzema wentylatorami.
Pomijając oczywiste różnice w wyglądzie przedstawionych Radeonów, warto zaznaczyć, że model ROG Strix cechuje się aż dwoma złączami zasilania: 6- i 8-pin. To dosyć wyjątkowe, bowiem znaczna większość układów RX 5600 XT (w tym widoczny ASUS TUF X3) ma wymagać wpięcia jednej wtyczki 8-pin. Kto wie, być może ta wersja zaoferuje w zamian spory potencjał do modyfikacji czy mocnego OC? Tego dowiemy się zaraz po premierze. Pozostaje nam więc liczyć na szybki i udany debiut, a także względnie atrakcyjne ceny.